Przejdź do komentarzyMoje pieski
Tekst 25 z 54 ze zbioru: Moje wierszyki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-03-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1758
MOJE PIESKI

moje pieski są kochane 

nie ma żadnej wątpliwości 

lecz gdy budzą mnie nad ranem 

to rozważam możliwości 

 

uśpić gady albo otruć 

może tydzień jeść nie dawać 

to nie będę wtedy musieć 

o nieludzkiej porze wstawać 

 

ale kocham moje pieski 

oprócz tych godzin nad ranem 

to przez cała resztę doby 

moje pieski są kochane

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Gdzie nie spojrzeć - wiecznie ta, jak w ostrej schizofrenii, ambiwalencja.

"I całus, i policzek ozwały się razem!"

Ps. Biedne te nasze kochano-kopane pupilki Pana/Pani :(
avatar
No, to mają "pieskie życie"!
avatar
Moje kotki świtem wstają,
ale nie chcą spacerować,
a tym samym szansę dają
na Publixo poszusować.

Adela, brawo!
avatar
Dziękuję bardzo za komentarze.To tylko satyra, moje pieski są kochane cały czas.Dają tyle radości i nie można ich nie kochać.To pieski że schroniska,jest ich tam dużo, czekają na to by je ktoś przygarnął, potrafią odpłacić wielką miłością:)
avatar
Podoba mi się ta rozpiętość emocjonalna od miłości po mord .
© 2010-2016 by Creative Media
×