Przejdź do komentarzyniezdara
Tekst 3 z 10 ze zbioru: parodie elementarne
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz biały
Data dodania2011-08-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2846

oto powiew wątpliwej świeżości


a wszystko dlatego

że kiedyś zgubiła klucze


mówiła

że nazywa się miłość

czy jakoś tak

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
że też jest zawsze tylko "... jakoś tak..." ! :)
avatar
To nie my gubimy klucze, a one gubią nas. Złośliwość przedmiotów martwych NIE JEST fatamorganą.

Jeżeli

w kolejnym podejściu

wciąż nie wiesz,

czym jest miłość - jak w przedwojennej piosence Ordonki - zdrada i gniew,


(patrz miniatura)

to jest to wina klucza,

który

bach!

wziął - i się cholernik zgubił!
avatar
Eksperymentowanie z kolejnymi miłościami /zdradami i gniewem/ BEZ KLUCZA /który pasuje jak ulał/


- to czas stracony, o którym na 4 tysiącach stron swojej 7-tomowej powieści sto lat temu z kawałem pisał wielki Wielki Marcel Proust
avatar
Klucz mnie zgubił wczoraj,
Więc nie płakać pora -
Pora coś zrozumieć,
Czegoś się naumieć!
avatar
Klucz niezdara!
Coraz bardziej stara
Ja się przecież staram.
© 2010-2016 by Creative Media
×