Przejdź do komentarzyCARPE DIEM
Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-05-30
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1889


CARPE DIEM


tyle odcieni wokół pękają źrenice

błękit zielenią pluszcze zieleń błękit dzieli

żadnej sztalugi pędzli nie znajduję płótna

można oszaleć zbytkiem smakując pasteli


ledwo kieszeni jędrność utonęła w ziołach

pion odurzony ciepłem nie pyta o zdanie

geometryczna niemoc kołysze współrzędne

udaję niewidzialność zawłaszczam posłanie



  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pozazdrościć takich pejzaży i perspektywy :)

Dodatkowa "piątka" za foto.
© 2010-2016 by Creative Media
×