Tekst 4 z 56 ze zbioru: U jak Ustka
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-06-30 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1929 |
Usmiechy Eli z Orzechowa
Ach, te Eli uśmiechy!
Tyle różnych postaci mają.
To nie żadne chi, chi, chi, chy!
Jakże wiele, oznaczają!
Uśmiech wyrozumiały,
pobłażać raczy, drobnym
tylko raczej wadom.
Uśmiech zrozumienia.
- W mig jesteś świadom,
że nie potrzeba dopowiedzenia
- żadnego...
Uśmiech, wyrażający zgodę.
Jakże cię cieszy, gdy nie byłeś
go pewny. Uśmiech tajemniczy.
Uśmiech na każdą pogodę.
Życia nie starczy, by je wszystkie
zliczyć. Więc trudno. Pora kończyć
te wyliczankę, bo zrobi się nudno.