Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2017-07-31 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1631 |
Dziś w każdym urzędzie rządzi procedura
Trzymam się przepisów bo mnie sprawdza góra
Po stos dokumentów muszę cię pogonić
Jak braknie jednego, nic się nie da zrobić
Podanie Kowalskiej znów odrzucić muszę
Bo jest napisane niewłaściwym tuszem
Świetnie to rozumiem, że pani się śpieszy
Prywatnie współczuję jeśli to pocieszy
Decydują głównie przyczyny formalne
Sam jednak uważam, że to nienormalne
Czasem gdy terminu petent nie dotrzyma
Muszę być bezwzględny, ślepy jak Temida
I chociaż będziesz błagać, decyzji nie zmienię
Wtedy ktoś się pyta czy ja mam sumienie
Sugeruję zatem troszeczkę dwuznacznie
Nie zaproponuję póki sam nie zacznie
Wyczekam aż koleś właściwie zagada
Szepnę na to cicho `można się dogadać`
W kwestii moralności mam pewną zaletę
Przyjmuję łapówki wszak jestem człowiekiem
oceny: bezbłędne / znakomite
Trafiła już i do netu,
Więc strzeż się, strzeż
I, Narodzie, ciesz!
oceny: bezbłędne / znakomite
Kocham swoją władzę
Prośby swych petentów
Sobie w d... wsadzę