Przejdź do komentarzyUporządkowana Krysia
Tekst 27 z 74 ze zbioru: Szczęście
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-07-29
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1723

Włosy zwinięte w skromny warkoczyk 

Pokorna mina, spłoszone oczy 

Grzecznie wymawia słowa “dzień dobry` 

Nie nosi nigdy dżinsowych spodni 

I choć figura jej nieułomna 

Powiedzieć trzeba „dziewczyna skromna” 


Lecz gdy przychodzi on 

Krysia w demona się zmienia 

Gdy czule chwyta ją za dłoń 

To serce jej staje w płomieniach 

Usta całują a głodna ręka 

Zachłannie chwyta ją za piersi 

Wtedy już Krysia nie chce być święta 

Słodko mu szepce by je pieścił 


Krysia nie słucha głośno muzyki 

Obca jej wódka i narkotyki 

Pije wyłącznie wodę ze szklanki 

Ma sympatyczne dwie koleżanki 

Miłą rodzinę, ciekawe hobby 

Szyje obrusy, haftuje kołdry 


Lecz gdy przychodzi on  

Krysia przestaje być sobą 

I gdyby ją nawet siłą wziął 

Wspólnie przeżyje z nim ten odlot 

Kiedy przychodzi on  

Krysia nie myśli już wcale 

To nic, że czasem zalicza zgon 

Że pali skręty i jest brutalem 


Krysia przestrzega wszystkich zakazów 

Mòwiąc unika brzydkich wyrazów 

Modli się rano oraz wieczorem 

Tak jak to czynią starzy katole 

W jej domu zawsze jest porządek 

Ma wysprzątany każdy zakątek 


Lecz gdy przychodzi on  

Krysi się w głowie przewraca 

Wzburzona, nagle zaczyna kląć 

I bez oporów daje się macać 

Jego rudawy wąs sprawia  

Że Krycha pragnie się upić 

Potem przetańczy z nim całą noc 

Po to by rano dać się porzucić 


Śmiecie wyrzuca zawsze do kubła  

Zamiast owczarka wybrała pudla 

I nie wychodzi jak już się ściemnia 

Od razu wtedy robi się senna 

Pieska prowadza na krótkiej smyczy 

Nie jada mięsa, ryb i słodyczy 


Lecz gdy przychodzi on 

Z Krysi wychodzi demon 

Jej ciało gwałtownie przeszywa prąd 

I całą sobą pragnie tego 

Nie myśli o tym co nie wypada 

I na całego czas umila 

Bo dobrze mieć Jana za sąsiada 

Gdy w delegacji mąż przebywa

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Oparte wszystko w tym życiu (i w tej o nim Poezji!) na relatywizmie i dwubiegunowości - tak rozkołysane! - oto schizofreniczna prawda o nas samych, "jak wszystkim nam tu stoi" /słynny cytat, spity z ust najpiękniejszej naszej "Skrzynki"/
avatar
Wierszyk niewyszukany,nawet paszkwil,nieco infantylny,ale można się też doatrzec wielu prawd.
© 2010-2016 by Creative Media
×