Tekst 23 z 64 ze zbioru: 365
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-08-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2607 |

patrzę na ciebie od tysięcy lat
niezmienna
nie boję się już twego piękna
pięknem codzienna
kobieto z makiem z jaskrem
ze słonecznikiem
kobieto przeszła i przyszła
oddałaś mnie toaletkom i buduarom
by upajały się magią
powtarzalności
oddałaś mnie garderobom
niecierpliwym i szafom
i wystawom
galeriom i obrazom
nieruchomym
oddałaś mnie całemu światu
wypolerowane spojrzeniami
z głębi wulkanu wynurzone
jestem ciągle pijanym lustrem
dla ciebie stworzonym
oceny: bezbłędne / znakomite
Całkiem inaczej, jak u niewidomych, którym taki sprzęt do niczego nie jest potrzebny. Niewidomi nie znają ani wybiegów, ani błysku fleszy, ani parcia na szkło.
Nieustannym s i e b i e podziwianiem, gdy tymczasem cały dookoła ślepego narcyza nieogarniony Wszechświat pozostaje dlań w ogóle nierozpoznanym?