Tekst 230 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-08-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1721 |


http://www.wallpaperup.com/
nie czas leczy drżenie ust
wysycenie obrazem zamarzniętej rzeki
krew która wsiąka nie służy życiu
gdyby policzyć siniaki po ulewnym deszczu
jestem chociaż nie tylko słońce
zostawiło w myślach tyle rys
rzeźbię umiem operować skrótem
na swoim miejscu mam tylko oczy
zawsze są na odpowiednim poziomie
zaniewidzenia
oceny: bezbłędne / znakomite
Sekwencja obrazów - drżenie ust, zamarznięta rzeka, krew, która wsiąka, ulewny deszcz, ostre słońce - tutaj zapętla się w hamowany płacz.
Zaniewidzenie - to otwarcie na świat postrzegany INNYMI zmysłami niż wzrok