Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | proza |
Data dodania | 2017-09-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1861 |
Dzwonek i okrzyk: „Alarm!” brutalnie obudziły żołnierzy.
– Wstawać koty! – wrzeszczeli kaprale. – Za dziesięć minut zbiórka na placu ze wszystkim, co ojczyzna dała!
Po kilku minutach żołnierze wybiegali już z budynku. Biegnąc, zapinali jeszcze mundury, zakładali plecaki a następnie sprawnie stawali w dwuszeregu. Dokładnie po dziesięciu minutach padła komenda: „Baczność!” i w świetle reflektorów pojawił się dowódca. Przeszedł powoli przed frontem kompanii, uważnie lustrując każdego żołnierza. Niektórym kazał dociągnąć pasy lub zapiąć przeoczone w pośpiechu guziki. Gdy skończył, wrócił na środek i powiedział:
– Żołnierze! Mam dla was miłą wiadomość. Właśnie dowiedziałem się, że zostałem ojcem.
– Ku chwale ojczyzny! – odpowiedziała gromko kompania.
Przeczytałem "Przedświt". Dziękuję za zaproszenie i pozdrawiam.
oceny: bezbłędne / znakomite