Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2017-09-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2019 |

Gdy gorączka niespodzianie
spokój mój zakłóci błogi,
ona czeka z lekarstwami,
by postawić mnie na nogi.
Kiedy w splinu wpadnę dołek
serce wprost ogarnie trwoga,
to pocieszy mnie na sposób
lepszy niż u psychologa.
Spełni każdą mą zachciankę
jest na co dzień jak ostoja.
Zapytacie, kto to taki:
oczywiście, żona moja!
oceny: bezbłędne / znakomite
Ma ostoja
W bojach
Dla oldboya:
Leczy cudnie,
Nic nie chudnie,
Gnie się gibko,
Słucha szybko.