Przejdź do komentarzyW Łodzi się powodzi
Tekst 9 z 54 ze zbioru: Łódź się
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-11-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1805

W Łodzi się powodzi


Ach, jak w Łodzi

się powodzi!

Wsiadasz w trójkę na Bałutach,

czujesz się, jak słynny

kot w butach...

Każde miasto, przed Łodzią,

niech się chowa.

Co dzień, możesz jeździć

do Augustowa...

Z megafonu, płynie ostrzeżenie:

- uwaga, na kieszenie!

Kieszonkowcy nie próżnują

- zagapisz się, kieszeń rozprują!

Bezpiecznej jazdy nikt nie ręczy,

gdy nie trzymasz się poręczy.

W razie nagłego hamowania,

grożą stłuczenia i/lub złamania...

Ustąp miejsca, starszy, to twój brat,

sam będziesz miał kiedyś, sto lat.

I na Boga! Jaka bliska w Łodzi droga,

od Manufaktury, do Kultury Wysokiej.

I hej, hej, wszystko jest, Spoko i O, Kej!!!



  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
"Człowiek posiadający rubla jest już niewolnikiem tegoż rubla" Kieszonkowcy nieumyślnie sprzedają wolność.
avatar
Dawniej na manufakturze wrzała praca, łodzianie (ci włókniarze), jak ten pacierz, znali "siódme: nie kradnij" a po ośmiu godzinach na tkalni za te swoje marne złotówki biegali do teatru, i na PKP każdego staruszka noszono wprost na rękach! Tak, złota polska kochana Młodzieży!
avatar
Wesolutko u Alfika... ale chyba nie chodzi o żółtą Łódź podwodną haha _)
Pozdrawiam poetę z pazurem :)
© 2010-2016 by Creative Media
×