Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-12-19 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1750 |
Mój rok
Wybiegam myślami wstecz
w mój 2017 rok i zaczynam wczesną wiosną
pić brzozowy sok. Sączy się z pod kory.
W zagajniku, na skraju lasu w Starej Hucie.
Balansuję na huśtawce,
powoli, to tu, to tam, to tu, to tam...
Chwytam chwile szczęścia, mam je,
mam. Teraz też je mam, pomimo, że dawno prysły.
Tak je znam, ach, jak je dobrze znam...
Do przodu, marzeniami ruszam, w 2018...
To w Miliczu zimą, to we Wrocławiu,
to pod Ustką wiosną, a po chwili, dzisiaj,
aż w Łodzi.
Na huśtawce wspomnień, marzeń, planów,
płynę już w Rok Nowy.
Znowu Bałtyk, Ustka,Zapadłe, Milicz,
Wrocław, Łódź...
A lata płyną, płyną...
Mija 77
Ale nie strach...
Chociaż coraz bliżej...
Bach, bach...
Trudno.
No to, ciach, mach.
Dobrze, że chociaż
nie nudno.
Kiedy nowy wiersz.
Kto to wie, kiedy z gąszczu
bazgrołów, wyskoczy....