Przejdź do komentarzyDoktor Legion, diagnozy
Tekst 14 z 13 ze zbioru: Głos Legionów
Autor
Gatunekporadnik
Formaartykuł / esej
Data dodania2017-11-30
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2392

Doktor Legion, diagnozy


Oficjalnie nie jestem żadnym doktorem, tak mi się jedynie ubrdało. Natomiast znam się na patologiach.

Na początku przepraszam, nie będę się bawił w znachorstwo, ani w uzdrawianie. Same ostre diagnozy z podaniem przypadku z klinicznymi objawami. Na początek: zespół drewnianej księżniczki i natręctwa.


Zespół drewnianej księżniczki dotyczy wszystkich kobiet w różnym wieku, które brzydzą się swojego partnera, są nim znudzone, bądź oczekują zainteresowania ze strony partnera, który do seksu ma podejście rzeczowe. Kobieta taka nie okazuje zainteresowania seksem, a w przypadku molestowania przez partnera zachowuje się jak księżniczka. Przeszkadza jej światło, telewizor, okruchy na pościeli, nierówno ułożona poduszka, jakieś dziwne zapachy z kuchni lub łazienki, późna, bądź wczesna godzina, ból głowy, pleców, swędzenie, szczypanie, mrowienie, itd…


Zdaje się, że masz początki zespołu drewnianej księżniczki. Nie masujesz jemu karku, ani pleców. Nie jeździsz po klacie, nie zjeżdżasz ręką niżej. Nie bierzesz się do roboty jak trzeba. Tylko leżysz. Na plecach, a potem na bok się przekręcasz i myślisz. A jak on się bierze za ciebie, to go odpychasz. Kulminacją twojego zespołu będzie gwałt lub rozwód.


Natręctwo seksualne bierze się ze skojarzeń i wyobrażeń. Na przykład czyimś natręctwem jest fetysz używanych damskich majtek. Najpierw wystarczy, że były używane, ale potem już nie. Teraz muszą być mocno używane. Dalej, to już nie wystarczy normalne używanie. Muszą być nadużywane. Kończy się tym, że ich nie można odróżnić od kupy. To jest koniec natręctwa. Po nim musi wystąpić inne natręctwo, inaczej będzie pustka. Straszliwa. Jak po stracie bliskiej osoby. To grozi nawet impotencją, bądź oziębłością seksualną.


Zdaje się, że masz coś takiego, przynajmniej w początkowym stadium. A mianowicie, jest to natręctwo polegające na osiąganiu satysfakcji poprzez zmuszanie kobiet do obrzydliwych rzeczy. Pozorując rycerstwo, romantyzm i sentymenty, poszukujesz słabej ofiary. Słabej psychicznie i fizycznie. Takiej, która nie zdoła przeciwstawić się, kiedy będziesz ją zmuszał do tych wszystkich obrzydliwości w mdlącej atmosferze świec. Kulminacją tego natręctwa będzie zmuszanie kobiet do wymiotów.






  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
to, że ktoś wie jak rak wygląda, albo żółtaczka, nie znaczy, że potrafi je wyleczyć.
avatar
Dlaczego nie?? Wizyta u seksuologa to koszt dzisiaj minimum 200 zł (i ta kolejka aż do Wielkanocy!) - a tu, proszę, pełny profesjonalizm, i to za darmo i na 3!-4!... a to przecież dopiero hasła na zet i en! Z daleka widać, że drogi nasz Doktor sroce spod ogona nie wyleciał!

A widzieliście, Szan. Państwo, filmik pt. "Jaś Fasola u dentysty"?
avatar
Legionie, popraw interpunkcję, a mędrkowaniem się nie przejmuj. To dość częsta przypadłość.
avatar
Może warto napisać kontynuację?
avatar
Skoro NIE ZNASZ ani Michaliny Wisłockiej, ani Zbigniewa Lwa-Starowicza, ani Mikołaja Kozakiewicza, ani Zbigniewa Izdebskiego, ani Kazimierza Imielińskiego

/że o innych nie wspomnę/

BO DOOKOŁA WSZĘDZIE LUDZKIE PUSTKOWIE (??!)

to

tak właśnie to w naszych zalatujących kryminałem domowych pieleszach m u s i wyglądać.

Ile polskich kobiet /i mężczyzn!/ żyje w upodleniu "swojego" łoża boleści tak, jakby to były czasy kamienia łupanego

??

CO DRUGA KOBIETA/CO DRUGI FACET MAJĄ - W BOGOBOJNEJ UNIJNEJ POLSCE! - ZABURZENIA SEKSUALNE
avatar
A tak na zdrowy chłopski rozum,

łóżko to nie front walk i nie krwawe okopy,

WIĘC,

ŻEBY COŚ Z TEJ POŚCIELÓWY MIEĆ,

OD WYMUSZANIA

M U S I S Z PRZEJŚĆ

DO WSPÓŁPRACY

Czego krok po kroku 80 lat temu tanecznym krokiem uczyła jeszcze za wczesnego Gierka wielka Wielka nieśmiertelna M. Wisłocka.

Oto Jej jakżeż dalekowzroczne prorocze słowa:

/dzisiaj w każdym łóżku/ rozprzestrzenia się zakaźna choroba - schamienie rozsiane
avatar
Zespół "drewnianej księżniczki", natręctwa seksualne i inne zaburzenia skutecznie się leczy - i to nie przy pomocy pogaduszek z psiapsiółkami albo nie daj Bóg kieliszka czy innej viagry, a wizytami u seksuologa oraz fizjoterapeuty od "tych" rzeczy.
© 2010-2016 by Creative Media
×