Tekst 95 z 200 ze zbioru: Etos pielgrzyma
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-12-20 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2198 |
Uliczna kapela
A więc tak czuwa pole namiotów
Niczym rosa rozrzucona na ściernisku
Promieniem słońca wzięte do lotów
Oscyluje miłosierdziem w locie dysku
Oto pątnicy na szlaku pienia
Kompas intencji rysuje drogę prostą
Werble stóp w locie do przeznaczenia
Wydobywają z kanonu wartości czystą
To wygoda mieć kapelę wiary
I miłość zdolną wyzwalać dar ofiarny
Być człowiekiem wedle świętej miary
I światu odsłaniać wieczny byt pokorny
Dzięki za kapelę pielgrzymkową
Za ożywczą nutę solarną
Za kogoś tam w ustach z pieśnią nową
Za kogoś tam z otwartą dłonią ofiarną
Za rozkosznie porywające płomienie
Za Opatrzność w pątniczym procesie
Błogosławieństwa nie zostawię w Edenie
Werbel kroku dla ciebie go niesie