Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2018-01-20 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2182 |
Za jaką cenę będziecie kurwami?
Tekst dotyczy meczu: Zibi Boniek vs Ryszard Czarnecki.
Zibi Boniek to potęga! Polak, który nie musi niczego. Obywatel świata. Dla Polski strzelał gole na mundialu, a majątek zbił poza granicami Polski. Jakikolwiek by nie był rząd w Polsce, to Zibiemu może skoczyć na kant chuja. Zibi nie musi być prezesem PZPN. On nie musi niczego! Ma przyjaciół na całym świecie.
Obatel menda to dno i dwa metry mułu. Zaczynała swoją karierę w ZCHN, w krótkich, heh, spodenkach. Potem przechodziła kolejne nowotwory polityczne, a ostatnio była widziana w Samoobronie. Menda porusza się zgodnie z polityczną koniunkturą. Dlatego dziś jest w PiS, a jutro będzie w Nowoczesnej, jeśli zdarzy się cud i suweren postawi na tę partię. Bo menda jest zawsze tam, gdzie trzeba. Ta menda to obatel polska. Specjalista od szmalcownictwa siedemdziesiąt pięć lat po wojnie. Zięć generała Mirosława Hermaszewskiego. Wyrazy współczucia, panie generale!
Obecnie menda zasiada w parlamencie europejskim. Na sztukę, bo zasadniczo zajmuje się wygłaszaniem kuriozalnych treści na użytek polityki wewnętrznej. Dzięki czemu stał się w Brukseli persona non grata. Obok Korwina Mikkego stanowi osobliwy element polskiego folkloru rodem z najczarniejszej Pisiej Wólki. Miejsca, gdzie zawracają wrony, a psy szczekają dupami. Normalny człowiek musi sobie rzygnąć, kiedy menda pojawia się w telewizorni, a nienormalny – taki, jak ja, chętnie by ugościł mendę w swoich skromnych progach sztachetą, a potem odkaził ją wrzątkiem. Ale pocałujta w dupę wójta: nie będzie gróźb karalnych, a jedynie wyrażenie dobrych chęci i pobożnych życzeń: niech sopel lodu o wadze piętnastu kilogramów spadnie na mendę z trzydziestego piętra!
W 1986 roku punkowa kapela Moskwa śpiewała w Jarocinie:
Nowe hasła zawładną wami
Za taką cenę będziecie kurwami!
Mówicie tak, bo to jest rozkaz!
Gdzie wasze ja? Tak ginie Polska!
Są tacy politycy, jak Marek Jurek, którzy mają kręgosłup, a są szczury jak wyżej wymieniłem z nazwisk, a o jednym wybitnym szczurze jest mój artykuł.
Jeśli chcesz, to zamiast wulgaryzmów użyję innych słów, ale wtedy będzie jeszcze dosadniej. Obiecuję!
Jakim trzeba być obłudnym żeby wypierać się tego jak się jechało na Polskę,wszystko w sieci nie ginie p.Czarnecki"
Tomasz Zielonka
"Rychu Obatel jest człowiekiem, ale nie walki, lecz kombinatorstwa. Klakier, kłamca, obrzydliwy typ. - 11.12.2014 - Czarnecki donosi w/s "sfałszowania wyborów" w Polsce. "Chcemy umiędzynarodowić sprawę zagrożenia dla demokracji w Polsce " to jego słowa - 2010 rok - Błaszczak donosi na Polskę w/s "podejrzanej pomocy" dla Legii.
- 28.03.2012 - Macierewicz donosi na Polskę w/s katastrofy smoleńskiej
- 5.06.2012 - Ziobro donosi w/s "wolności mediów w Polsce"
- sierpień 2015 - Andrzej Duda powiedział do prezydenta NIEMIEC (tak, Niemiec!): "niestety Polska nie jest dziś krajem, o którym można by powiedzieć, że jest państwem sprawiedliwym, sprawiedliwym dla swoich obywateli, że jest państwem, w którym obywatele traktowani są równo"
"Parlament Europejski jest tak skonstruowany, że raczej stanie po stronie państwa polskiego niż po naszej. Ale trzeba próbować" - mówił prof. Ryszard Legutko z PiS
oceny: bezbłędne / znakomite
Podziwiam erudycję i ułańskie szarże.
A propos: wulgaryzmy nie są wynalazkiem 3. Tysiąclecia. One w naszej świętej polszczyźnie wloką się za nami jeszcze z czasów praprapraindoeuropejskich.
Ps. Jarocin pamiętny był nie tylko z wykonów wielkiej "Moskwy"
Merytorycznie się czep, a jak nie potrafisz, to zamilcz.
Gdzieś tu jest kłamstwo napisane?
Czarnecki, to wstyd na cały świat - zgnilizna. Może byś tak jemu zwrócił uwagę?
Pozdrawiam Legionie
oceny: bezbłędne / znakomite
Użytkownik Arsene zablokował ci możliwość oceniania jego komentarzy
oceny: bezbłędne / znakomite
Arsene, nie używam wulgaryzmów z wyjątkiem krótkich wtrętów w prozie literackiej, kiedy wymaga tego charakter postaci. Człowiek, który ma jakiś związek z literaturą, powinien być otwarty na różne style. Owszem, może ci się nie podobać i możesz się oburzać, ale dziwi mnie, że oczekujesz tego także od innych. Ludzie są różni, mają różne poglądy, horyzonty itd. Samo życie.
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
Mogę nie cierpieć Krystyny Pawłowicz, ale nie mogę powiedzieć, że to koniunkturalna menda. Nigdy. Mogę nie cierpieć Marka Jurka, ale chylę czoła, bo ma kręgosłup. Jest więcej takich polityków w PiS. Nie zgadzam się z nimi, ale cieszę się, że są, bo oni są prawdziwą reprezentacją określonych grup wyborców. A Czarnecki - kogo reprezentuje? Siebie i rodzinę, co? Rodzina na swoim, nie? Od ćwierć wieku. A Kurski, przepraszam, to kogo reprezentuje? Przecież jemu jest wszystko jedno. Dajcie mu lepsze stanowisko w PO, albo w SLD, to natychmiast się przekwalifikuje. A prokurator Piotrowicz, kogo reprezentuje? Kiedyś reprezentował komunistyczny rząd, a dziś reprezentuje antykomunistyczny rząd?
Przecież wystarczy, że zacznę pisać Wenclem lub Rymkiewiczem i stanę się wielkim polskim poetą, patriotą! Tak ma być? Przecież papier wszystko przyjmie, nie?
Przecież to cyrk na kółkach...
Rodzina posłem silna.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina,
kapuś, donosiciel ta sama gadzina.
Nie zapomnę, jak kilkanaście chyba lat temu redakcja wrocławskiego "Słowa Polskiego" zrobiła prowokację i jej dziennikarz w wigilię zawitał do obatela Czarneckiego, prosząc o gościnę i kolację. Obatel odmówił, uzasadniając swoją decyzję tym, że nie słyszał o takim zwyczaju. Ów dziennikarz udał się następnie do mieszkania ówczesnej senator z ramienia SLD Marii Berny. Ta, mimo że w trzy osoby mieszkały w lokalu o powierzchni 30 metrów kwadratowych, przyjęła zakamuflowanego bezdomnego. I taka jest prawda o polskich gorliwych chrześcijanach. Broń mnie Panie Boże przed takim motłochem.
Legionie, Twoje felietony kładą na łopatki dobrą zmianę.
oceny: bezbłędne / znakomite
Sama prawda, prawda i tylko prawda o niejakim obatelu Czarneckim. To już nawet nie zwykła prostytutka polityczna; to taka stojąca na trotuarze w najgorszej dzielnicy miasta portowego. Za śmierdzący grosz sprzeda się każdemu.
Sam tekst artykułu napisany z pazurem.
oceny: bezbłędne / znakomite
W tej Unii, co jest rajem?
W swym kraju, gdzie rozstaje
Z kapliczek obyczajem
Umaja gej za gajem?!
oceny: bezbłędne / znakomite