Tekst 24 z 17 ze zbioru: zbiór 'Cuda świata'
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-01-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1615 |
Błąkała się przez tysiąclecia,
zahukana, bezwartościowa,
zimna nocami polarnymi,
żar dnia otaczał ją bezmyślnie.
Przekroczyła też stratosferę,
wtedy ciskała jeszcze gromy.
Matka karłów i supernowych.
Mózg Wszechświata rozwijał sie w niej.
Kochała nie swoje potomstwo,
wiedziała - poznała fizyczność,
ona - umysł złotych przestworzy,
samotnica pośród samotnych.
Skokiem w obłąkanej krainie
- zastraszonej wrzaskiem ludzików,
malunków, run, klinów, kreseczek,
cyfr, pisma spaślakowatych ksiąg.
Stworzyła bogów dla porządku.
Wiedza swą świadomoscią łkała.
Potężna była słuzebnicą,
komputerowym diplodokiem.
Wiedza - błąka się...
Bajka37
oceny: bezbłędne / znakomite
- zastraszonej wrzaskiem ludzików,
malunków, run, klinów, kreseczek,
cyfr, pisma spaślakowatych ksiąg."
Sama kwintesencja tego dramatu. Pieśń Tartaru, Alicjo. Ale to już koniec tego porządku. Świetny wiersz o sensie.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite