Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2011-10-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4021 |
KIEDY PISZĘ
Kiedy piszę, znikam, w pisaniu się zatracam
Rymy łowię perłowe, barwne zwroty ścigam
Zanurzam się, nurkuję, tchu zaczerpnąć wracam
Za dnia złotą w noc srebrną sieć poety dźwigam
Kiedy piszę wędruję, rzadkie rymy ścigam
W postrzępionym kaftanie z rozwianymi włosy
Tropię, mylę się, skradam, głód poety dźwigam
Słodkich słów spragniony, potępieniec bosy
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
włosów nie rozwiewaj -
częściej tu zaglądaj
i głośniej nam śpiewaj :):):)
ładnie o pisaniu - pozdrawiam :)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Drąc swe włosy,
W sieci łowisz
Słowa złote,
By je spisać potem?
Wiedz więc przeto:
Być poetą
Trudno bardzo,
Bo książkami ludzie gardzą.