Tekst 14 z 178 ze zbioru: Powierszam tobie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-04-17 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2011 |
płonęły słowa
ja w kwiecistej apaszce
ty wywiążesz niemodny krawat
pójdziemy stawiać pomnik
gdzie pierwszy raz powiedziałeś
kocham
zapach dymu nad łąką
z kamyków odtwarzam wiersz
pierwszy dla ciebie
dopisuję frazę
można puścić z dymem
słowa
pomnik
płomień
oceny: bezbłędne / znakomite
Kursywa w wierszu - to zapis tzw. "dialogomonologu", gdzie ten interlokutor obok lirycznego "ja" (to otwarta kobieta w superowej apaszce, MÓWIĄCA: "odtwarzam wiersz pierwszy dla ciebie", "dopisuję frazę /kursywą/ można puścić z dymem") - ten interlokutor ramię w ramię i oko w oko tuż-tuż w tym swoim na wynos ekstra cud krawacie wyłącznie milczy... i tu jest pies ten pogrzebany. Gdyby COŚ POWIEDZIAŁ, być może erotyk skończyłby się tym, czym był powinien.
"To jest już koniec. Nie mamy nic. Jesteśmy wolni. Możemy iść." W tej apaszce na wynos i pod tą muchą jesteśmy wolni jak te dwa elektrony z orbity zewnętrznej
Dziękuję Ci serdecznie. :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Pomniki stawiane na "piasku" podmyje woda i runą...
Płomienie dopełnią reszty...spopielała miłość ...jakże to mi bliskie Gruszko...serdeczności :)
Kocham cię
Co urzekło mnie
Lecz po latach
Inna już Beata
Serce skradła twe
Ecie-pecie
Ty mój świecie
Chłop mi plecie
Mija styczeń
Leci kwiecień
Przyjdzie jesień
Szał uniesień
Zima zmiecie
Ecie-pecie
Jak to w świecie
oceny: bezbłędne / znakomite