Tekst 130 z 203 ze zbioru: Ojczyste kwiaty
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-04-20 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1934 |
Poranne notatki
Co wschodzące słońce rankiem chce wyrazić
I dzwon z wieży budzący miasto uśpione
Syrena karetki do czego chce zrazić
I staruszka idąca na drugą stronę
Co pragnie powiedzieć rozwijający kwiat
I ptaszek fruwający z chlebem w świątyni
O czym marzy cierpiący pośród poświat
I staruszka słonecznej strony znawczyni
Trudno udawać że chcemy normalności
Na pustyniach świata żywotnej oazy
Dla ran maści zsyłającej zdrowe włości
Także miłości Boga w sile ekstazy
Co chce mi powiedzieć codzienna pielgrzymka
Gdy tak stoję pod drzewem patrząc na ołtarz
Z Księgi Życia w łunie światła lśni jutrzenka
Odpowiada muzyka i jasny lichtarz