Przejdź do komentarzyczęstotliwość pitagorejska
Tekst 18 z 32 ze zbioru: ja
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-05-24
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1339

chciałem coś napisać

dla ciebie

wypiłem yerbę zamiast kawy

i nastroiłem się

na czterysta trzydzieści dwa herce


oto moje rekwizyty w tym wierszu:

portret w szklanej antyramie

odciszony telefon

wnerwiające tykanie zegara

nie chciały one wejść

na odpowiedni poziom wibracji


zrozum

w takich warunkach nie mogłem

ruszyć długopisu

zwłaszcza gdy był metalowy


wstałem od biurka

i poprawiłem krzesło jak nakazuje

harmonia kosmosu

otworzyłem okno żeby wsłuchać się

w szum drzew

śpiew ptaków

mam nadzieję że zrobiłaś to samo

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Aha! I co dalej?

;-)))
avatar
Podmiot liryczny jest rodzajem membrany, która rezonuje ze światem przedmiotów, ludzi (z "nią" - patrz ostatni wers) i dźwięków płynących z zewnątrz: "nastroiłem się na 432 Hz", "odciszony telefon", "wnerwiające tykanie zegara", "wstałem od biurka i poprawiłem krzesło jak nakazuje harmonia kosmosu otworzyłem okno", "szum drzew śpiew ptaków".

Tytułowa częstotliwość pitagorejska odwołuje się do doświadczeń kilku pokoleń starożytnych Greków (mnichów z kręgu Pitagorasa) w dziedzinie akustyki
avatar
Dziękuję za wizytę i komentarze :)
befanno, cóż by miało być dalej, kiedy tyle wystarczy? :)
avatar
Kiedy w męskiej liryce miłosnej liryczne "ja" skupia się - jak tutaj - wyłącznie na sobie, na "my" nie ma żadnych szans, i to dlatego "ona" już grawituje w orbicie Oriona.
© 2010-2016 by Creative Media
×