Przejdź do komentarzyPterodaktylowiec
Tekst 33 z 50 ze zbioru: Estuarium
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-08-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1220

jutro będzie we mnie nowy dzień 

w napadzie histerii wyczaruję go 

z poświaty księżyca 

(popołudniowe zaćmienie -  

piękna anomalia pogodowa) 


szajbuska, powiesz 

przechadza się wśród ruin 

które sama namalowała 

ocaliła w nich wszystko i nic 


błąka się w jaskrawym blasku kurzu 

chcąc wybudzić się z dnia 

w którym demoniczne słowa wypłyną 

z jej wnętrza. są tak blisko a zarazem  

daleko to krzyk dawno wymarłego zwierzęcia 


to spętany wiersz, słowa, które pragną 

być rozrzucone na wietrze 

potem - nasycić się własnymi metaforami 

i wznieść ponad wieś gdzie płonie metal


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czytałam juz i zachwycałam.
I ponownie czytam pełna podziwu.
avatar
Za Bergamotką :)))
avatar
dziękuję dziewczynki :)
avatar
Wiem ale Ci dziękuję:) znasz mnie inaczej nie potrafię
avatar
miłego wieczoru życzę
© 2010-2016 by Creative Media
×