Tekst 20 z 26 ze zbioru: Świat napiera /poezja faktu/
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-09-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1202 |
mały głodny człowiek stoi na ulicy
płuca domagają się dymu
i serce aż dudni
a w portfelu dwadzieścia trzy grosze
stoi w miejscu dzwoniąc butelkami
buddyści mówią duhkha
wypełnione procentową cieczą ciało
w ciągłym ruchu albo w bezwładzie
staje się nieregularne
nabiera kształtu gnijącej masy
mały żałosny śmierdzielek
odwracasz głowę
zamykasz okno
strzelają puszki
mały człowiek znowu odpływa
w granice swojego innego świata
zamkniętego w znanych kształtach
i gorączką słów niekontrolowanych
zapala sobie
kolejny znicz
Samotność nie jest dobrym towarzyszem odlotów w nieznane.
Dlatego i ciało, i dusza błąka się po bezdrożach namiętności… gdzieś pomiędzy niebem, a piekłem.
Lodowisko nieustalonych stanów świadomości… zryte łyżwą codzienności trajektorie odchodzenia i powrotów… dreptanie dookoła niczego.
Pięknie i nietuzinkowo. :), a punta niezwykła i dramatyczna.
oceny: bezbłędne / znakomite
Tak pogubiony
Śmiertelny
Nieśmiertelny
Śmierdzielek.
(vide odpowiednie miejsce)
Jaki format duszyczki - takie jej "sukcesywne" sukcesy