Tekst 19 z 26 ze zbioru: Świat napiera /poezja faktu/
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-09-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1184 |
jest czas na rogate młode ślimaki
na bezpiecznej ścieżce
tupią też jeże
i stare rozumy dokądś się spieszą
jest coraz ciemniej
mówią już jesień
słowa jak suche liście spadają
i szeleści
kaskada zakrzepowa
ile etykiet pokryła warstwa potulności
przytulamy te jeże
są zabawne
takie myszo-kaktusy
Co my tu mamy? "W pajęczynie tolerancji" i "Świat napiera /poezja faktu/"
Czyli...? To rzecz o tolerancji? O tej tolerancji, z którą się zmagasz we własnej rodzinie, na ulicy, w mediach, na publixo itd., itd.
Mowa o tolerancji, a więc o szacunku i respekcie dla każdego - jaki by on nie był - człowieka?
Nastroszony kolczasty jeż jest tu alegorią niemiłego, nieproszonego gościa, persony non grata. Czego powinien się po tolerancyjnym świecie spodziewać??
Że go zablokują? Poszczują psami? Wyleją na niego istne kubły pomyj?Będą go ośmieszać, wyszydzać, stawiać mu minusy? Pisać na niego paszkwile i donosy?
oceny: bezbłędne / znakomite
Nadmiar tolerancyjności /kiedy każdy ci dosłownie wyłazi na głowę/ może być równie obezwładniający - jak jej niedomiar
(patrz końcowe wersy)
Tolerancja mylona jest często z przyzwoleniem i słabością.
Błąd. To wyraz dalekowzroczności - i siły