Tekst 25 z 41 ze zbioru: O małym człowieczku
Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-09-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1736 |
mój koń jest księżycem
ma srebrne kopyta i czarną uzdę
życie jest snem
no życie
pochyłe jak krzywe drzewo bonsai
nie skacz na nie
nie muszę
prosić o dary z komórek serca
limfoblastów płucnych
szalony morderca
szczęścia i gwiazd
głupi pastuchu z nieba
sen pijany źle liczył godziny
pikniki rodziny i czerwone wina
moja
więc masz
i wybacz
tak sobie patrzę na pustą stację benzynową, ta benzyna gdzieś tam jest. nie powinno się stawiać stacji benzynowych w puszczy, cóż - najłatwiej dawać rady.
oceny: bezbłędne / znakomite
Świetna metafora:
"pochyłe jak krzywe drzewo bonsai"
łączy znane przysłowie i wieloletnie formowanie (przycinanie, naginanie, miniaturyzowanie)bonsai - nienaturalnie karłowatego drzewa.
https://www.eventfinda.com.au/2018/victorian-native-bonsai-club-inc-2018-exhibition/melbourne/south-yarra
.
idę się powiesić, bo ręce i nogi opadają
PS Puszczyk, wybacz mój beznadziejny poziom percepcji... przecież Twój wiersz jest o Foxwell GT80 Plus
:P :P :P
Pozdrawiam,
Jak nic zostaniemy skazani na dokształt w głównej szkole ma-klera...
Pzdr. :)
Przy konstruowaniu opinii należy brać pod uwagę różne możliwości.
Jak Leo :)))
Pozostałym odpowiem po pracy.
Dzięks
Napisanie dobrej opnii, czy komentu jest akurat bardzo trudne.
Trzeba mieć trochę wiedzy i nieco wyczucia.
Ja się tym różnię od TWA, że jeśli coś jest dobre, to piszę takie info u osób, które lubię i u nielubianych też.
Rad udzielam tym, których lubię.
Ta reszta obraża się na najmniejszą krytykę, bo właśnie hołubi ją TWA, więc nie radzę.
Poklepywanie się po plecach i zachwycanie nad gniotami jest ich ślepą, poetycką uliczką.
Oczywiście jestem skażony własnym gustem, ale nie ma obiektywnych ocen.
Więc Ciebie oceniłem podług gustu własnego i opinii nie cofam.
Możesz się obrazić i zablokować.
Piórkowa, jesteś szalonym ciśnieniowcem.
Mogę Cię przytulić i zaparzyć ziółka? Pewnie nie, to wysyłam linka zamiast :)))
https://www.google.de/search?q=dotykaj delikatnie piosenka&oq="dotykaj delikatnie&aqs=chrome.1.69i57j0l5.18434j0j8&sourceid=chrome&ie=UTF-8
Leo, razbawiłeś mnie niemiłosiernie :)))
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za obecność.
Przedostatnią, brak wiedzy.
Trzecią - brak wyczucia.
Faktycznie daję spokój. Partnerów do dyskusji dobieram sobie na właściwym poziomie.
oceny: bezbłędne / znakomite
Bo życie jest jak to bonsai...tniemy, zmieniamy, naginamy do swoich potrzeb a ono karłowacieje.
Nic mądrego więcej nie wymyślę, zmęczona jestem :)
Miłego wieczoru :)
Jako że nie znasz moich muzycznych preferencji to podpowiem, nie będę bardzo wymagająca od razu z freedom jazz Miles Davis. Na początek może być np. i w tym stylu:
Scorpions - Wind Of Change
https://www.youtube.com/watch?v=n4RjJKxsamQ&start_radio=1&list=RDn4RjJKxsamQ&t=65
Ale z tym ciśnieniowcem masz rację. Mam wrodzone bardzo niskie :D
.
Normalka - 90/60 :D
Przekopane mam (((:
Daję ci już spokój :) miłego wieczoru :)zamykam mój kurnik i lecę do domu :)
Mój ulubiony kawałek, o którym pisałem w jakimś opku, że słuchając, można osiągnąć orgazm nawet przy obieraniu ziemniaków. :)
https://www.youtube.com/watch?v=54H3EUAzpVg
Orgazm to dopiero tu (najlepiej w słuchawkach i na full)
AC/DC - Highway to Hell (from Live at River Plate)
https://www.youtube.com/watch?v=gEPmA3USJdI
A co ty piórkowa wiesz o męskim orgaźmie? :)))
To polecam "Gimmy All Your Lovin" zz top.
O laskach z teledysku też gdzieś pisałem :)
https://www.youtube.com/watch?v=Kfq7wHJu21c&list=PLpBpA_XC2PDBjmyGNj6_6B5nmbRLNEJxy&index=7
Taki to każdy może mieć.
Chodzi o połączenie orgazmu z muzyką i czynnością prozaiczną.
Np. mycie podłogi.
Ja np. go mam, kiedy kupuję w mięsnym, a w słuchawkach leci:
https://www.google.de/search?q=my oh my slade&oq=My oh my&aqs=chrome.1.69i57j0l5.8421j0j8&sourceid=chrome&ie=UTF-8
I jest mokro :)))
Taki Legion zakłada swoje skóry na czarną mszę, zapuszcza Behemota i też jest ciepło.
Swoją drogą ciekawe, czy już poszły zażalenia do kochanej Lotty.
Profanujemy święty i uczuciowy akt prokreacji.
PS. Uuu, przypomniałem sobie, że mam gdzieś kawałek prozy i poezji w temacie :)
Poszukamy i wstawimy, jak cenzura obyczajowa nie chlaśnie. :)))
W poezji już tu było, ale nie skomentowano.
Porządne tu ludzie.
Zaraz odnajdę w trzewiach kompa, prozę :)
oceny: bezbłędne / znakomite