Tekst 28 z 32 ze zbioru: Satyra
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-10-13 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1334 |
Straszny zboczeniec, mieszkaniec Brna,
Mówił: - Och jak” mię” kręci sarna,
A że był na sawannie,
To romanse szły marnie,
wszak do czasu, bo wpadł w oko dla lwa.
A mimo to - durnota straszliwa.:)
Z poziomu minus jeden, depresja Katarska.
A "pożądanie" przez "ż".
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: do przyjęcia / znakomite
wpadł w oko DLA LWA
(patrz końcówka)
to regionalizm (czy nie białostocki?). Literacką polszczyzną powiemy
wpadł w oko lwa
A nie kręci lew??
Pytam się, dlaczego?
To i to jest zwierz!
A tymczasem mądrzy ludzie dawno już przeszli na wegetarianizm - i trawkę