Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-10-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1227 |
https://www.wallpaperup.com/
trzymam za rączkę
w walizce posegregowane
minuty z przeciążenia
zawał gdy skała była
ciepła od lęku
kruszę lód zima już dawno
za stołem
dreszcze przylgnęły do oczu
druga wyjałowiona skóra
nie patrzę tylko widzę
człapią chmury okryte złą sławą
początki bez końca
oceny: bezbłędne / znakomite