Tekst 31 z 81 ze zbioru: Zachód
Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-10-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1683 |
pół roku minie
aż przejdę całą tęczę
po kolorach
w metaforze
czerwonej i zachodzącym gdzieś tam
słońcem gasnącym nigdzie
nie byłem
czerwonym karłem
błękitnym stadem
gdzie niebieścień się mieni
niezgodnie z kosmogonią olbrzymów
dzikie są wszakże
mój duchu
i trochę żółci się uleje
ale to mały woreczek
do wycięcia na szczęście
oceny: bezbłędne / znakomite
Nie zauważyłem.
Siedem kolorów tęczy określa życie. U niektórych tęcza ma osiem kolorów i więcej…
Cóż można poradzić peelowi? Po resekcji woreczka i tęczowych kamieniach obżarstwa, przychodzi pora na post.
Po operacji peel powinien unikać chleba tostowego, bo to cichy kiler życia. Nie obżerać się tłuszczem i nadal pisać wiersze i dbać o wątrobę… to po sercu najważniejszy organ. :)
Koń widzi wszystkie kolory, a rozróżnia ich tylko 40%.
Ale są konie, które nie tylko widzą, słyszą i czują, ale także piszą.
Natomiast ludzie, niejednokrotnie mają nie tylko problemy z widzeniem, czy słyszeniem, ale również nie są w stanie logicznie myśleć i gonią na oślep przed siebie i są przekonani, że to najlepszy kierunek, jaki mogli obrać w oparciu o swoją wiedzę, mądrość, czy doświadczenie. Ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że wiedza, mądrość i doświadczenie mają bardzo indywidualny wymiar, z którego tylko niektórzy mogą czerpać korzyści, co dowodzi, jak wielu mija się z prawdą i jak wielu błądzi w swoim "nieomylnym przeświadczeniu".
Nawet nie jestem psem, czy koniem.
Widzę tylko te, to cóż zrobię?
Gdzie mi do Ciebie i Twojej inteligencji i wiedzy? (((:
Smutno mi, że się równać nie mogę.
oceny: bezbłędne / znakomite
Pozdrawiam :) Puszczyk, poeto :)
Puszczyk i to jest świetny przykład, jak potrafisz fałszywie kierować się fałszywymi emocjami i jak błędnie oceniasz moje intencje, i jak nie potrafisz doszukać się prawdziwego sensu moich słów, ulegając ogólnej o mnie opinii i wyrabiając sobie na tej podstawie nielogiczny ciąg nieprawd i chybionego szacunku (oceny).
Cenię Cię za pisanie, chociaż może nie za całokształt, ale u Ciebie można zawsze znaleźć poezję i pewien styl, który budzi sympatię czytelniczą.
Ale ja nie przeskoczę Twoich uprzedzeń zaciszańsko-publixowo-ośmiopiętrowych.
I tak tworzą się mury Twojego Jerycha, a o dobrych trębaczy teraz dosyć trudno, żeby burzyć mury. Nasza era, to budowanie… nieufności i samotność. Burzeniem interesuje się niewielu. A szkoda… Bez murów łatwiej przeniknąć do innego świata i łatwo przekonać się, że to świat wesoły, życzliwy i kompatybilny. Mury tworzą… nieprawdę, w którą dużo łatwiej się wierzy, niż w prawdę, bo kłamstwo dzisiaj, to powszechna "prawda" o nas.
Jam słaby ludź, ale mądrzy (nawet jeśli nie mają w/g mnie racji) mają zawsze do mnie przystęp.
Dzięks.
A to Cię normalnie przepraszam.
Cudem medycyny Michalszko, jest żółć, kiedy nie ma już woreczka.
Pamiętaj, organizm traktuje kofeinę w kawie, jak truciznę, wywołując zasadowe buforowanie. Cenny wapń uwalniany jest lawinowo z moczem...
Odwadniasz się w sposób nadmierny, a przecież chyba wiesz o tym, że kobieta składa się w 80% z wody.
Tak, Michalszko, jesteś nawodnionym areałem Natury i wilgotne klimaty są jak najbardziej wskazane. :)
Zupełnie inna sprawa jest z woreczkiem… mosznowym.
Też się da żyć, ale chyba lepiej żyć bez wątroby. haha
Muszę sprawdzić, który woreczek jeszcze mam.
Ja z Tobą już stoczyłem batalię na Twoje życzenie.
Teraz tu mamy odgrzewać kotlety?
Adela, otóż Ty mnie w ogóle nie znasz, ani nic o mnie nie wiesz i w tym jest problem. A skoro chcesz pisać o mnie, to możesz to robić u innych. Jest mi to obojętne.
Ty masz jedną podstawową wadę. Potrafisz błyskawicznie zmienić się z serdecznej koleżanki w nieprzewidywanego nieprzyjaciela. Ja, takiej metamorfozy nie toleruję i mam wewnętrzną wysypkę… tzw. przeczulicę i wolę nie brnąć dalej w takie relacje.
oceny: bezbłędne / znakomite
Dla lirycznego "ja" to tęczowa droga od czerwieni przez żółcienie, niebieścienie po fiolet i...
No, właśnie: i co dalej??
Tylko pół roku - to brzmi jak wyrok.
Na tej tęczowej palecie (patrz nagłówek) nie ma czerni /która optycznie jest b r a k i e m światła/.
Czarne dziury w Kosmosie - i jednocześnie brak czerni w tęczy - to typowo ludzki aspekt postrzegania=widzenia, które warunkuje obecność światła. Bez niego jesteś ślepy jak kret.
Są jednak zwierzęta, np. rawka błazen, które widzą również w podczerwieni i w ultrafiolecie i mają dużo szerszy zakres odbioru fal niż my