Tekst 29 z 32 ze zbioru: na dnie klepsydry
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-10-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1239 |
/jest we mnie coś, czego nikt nie jest
w stanie zauważyć /
rozsypane słowa w rękopisie niczym okruchy.
zbieram. nie sposób ich zdeptać.
bo w ukrytej poezji pozostaną interpretacją
niczyjej nocy
kontroluje dzień, wysyła znaki i tworzy kolejne eskapady,
gdzie dziwni królowie zawiązują zdania na supełek.
duszą się samozwańcy, po czym wypluwają esy floresy
słodkie jak dojrzałe truskawki. rozgnieć na białej kartce
lub skosztuj na przekór osieroconej poezji
w niej są emocje i dreszcz kochanków
starego rękopisu.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite