Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2011-12-02 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 4941 |
Konspirujący medycyner
(Adam Asnyk, ps. Jan Stożek)
Z wielką atencją witam w naszym mieście
Konspiratora nadziei, syna powstańca,
Niespełnionego medycynera, doktora filozofii,
Lirnika tatrzańskiego, ministra Rządu Narodowego.
To dobrze, że wyrwałeś się z krakowskiej Skałki,
I z potrzeby serca, jak ongiś z nakazu chwili,
Przybyłeś znowu do przyjaznego Wrocławia,
By zaznać spokoju i ukoić ducha.
Pójdźmy więc powspominać miasto spotkań,
Twoją medyczną immatrykulację,
Zaskakująco przykładne studiowanie,
Porywające wykłady profesora Cybulskiego,
Ciekawe spotkania z doktorem Gitzlerem,
Dokuczliwie krępujący policyjny nadzór
I pragnienie bycia wielkim poetą.
To nic, że twój pierwszy wieczór autorski
W Towarzystwie Literacko-Słowiańskim
Był dziwny i chrapliwy jak twoje słowa,
Gdyż zamiast głosić poezję własnego utworu,
Nie wiadomo czemu czytałeś Grób Agamemnona.
Nikt już tego nie pamięta, speszony poeto,
A kąśliwe zapiski Teodora Tomasza
Pokrywają tajemnicze warstwy kurzu
Na starych księgach zapomnianych powieści.
Adam Asnyk w roku akademickim 1859/1860 studiował we Wrocławiu medycynę, immatrykulując się 19 października 1859 roku. Jego indeks znajduje się w zbiorach Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego. Mieszkał przy obecnej ulicy Uniwersyteckiej 24. Tutaj wstąpił do Towarzystwa Literacko Słowiańskiego (nr ewidencyjny 406), w którym odbył swój pierwszy, zresztą nieudany, wieczór autorski. 13 i 14 grudnia 1860 roku zatrzymał się we Wrocłaiu w drodze do Paryża. W sierpniu 1867 roku w drodze powrotnej z Heidelberga, gdzie się doktoryzował z filozofii, ponownie zatrzymał się we Wrocławiu na kilka dni.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
przy/pływom i od/pływom.
Nic nie jest dane NA ZAWSZE. Dzisiejsza stara Homerowska wielka Troja - to co najmniej
s i e d e m
różnych Troi