Przejdź do komentarzyBezczelny konferansjer
Tekst 54 z 110 ze zbioru: Nieco z uśmiechem
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2018-11-24
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1740

Wi­tam państwa

I na wstępie chciałbym  

Naj­mocniej wszys­tkich przep­ro­sić  

Na ra­zie nie ma za co  

Ale kto wie co zdarzyć się może  


I państwu też chciałbym 

Naj­mocniej podzięko­wać  

Choć też póki co  

Nie ma za co


  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
A, Rozarze, podnoszę ocenę, bo...
avatar
Że ten tytułowy konferansjer jest bezczelny (wiersz z cyklu "Nieco z uśmiechem") - każdy koń widzi. Widownia - ci szan.państwo na sali - zapłaciła wszak także za jego "występy" własnym biletem. Wstępu.

Jedna tylko już nadzieja, że reszta artystów sceny mniej bezczelna była :)
avatar
Oto przykład hałasu o nic. Bo przecieź tekst
Rozara nie prowokuje do niczego, ale...No właśnie...
avatar
Rozar kotły zakłada, heheh
avatar
Adelo - to taki niuans gdy konferansjer przeprasza i dziękuje publiczności. Jest nadmiernie miły choć nie ma za co przepraszać ani też za co dziękować choć sypie tymi słowami na lewo i prawo.
I tą groteskę sytuacyjną podchwycił jeden taki .
Po prostu należy się zastanowić ;-)
avatar
Hahhahaha, przewrotne :)
avatar
Widzę że komentarze zostały pousuwane -szkoda że został jeden troistogi opetanej złością .
avatar
Mój też został i teraz on brzmi "ni w pięć, ni w dziewięć", "ni przypiął, ni przyłatał", "ni w chuj, ni w dupę". Czytelnicy mają podstawy, żeby przypisywać mi choroby umysłowe, heh. A to ciekawe studium było powstawania burzy w szklance wody.
© 2010-2016 by Creative Media
×