...oczu nie można oderwać...

Dziękuję, Mikesz :) :D

Ale poematów na pewno nie będziesz o tej "piękności" pisał :D

Świetna bajeczka, doskonały okaz, a jedno i drugie rodzą u mnie jakieś skojarzenia.

Dziękuję, Janko :)

Za skojarzenia nie odpowiadam ;-) :D

Naga prawda. :)
Fajna bajeczka.

Nie był przypadkiem to świonożerca,
Który tak śpiewał do damy serca?
A dama serca pochrumkiwała,
na hipokryzji się nie poznała.
Bo dla niektórych im tłustsze ciało ,
tym lepiej będzie, hm, smakowało.

Bardzo prawdopodobne, Lilly :)

Dziękuję i buziak :*

miało być oczywiście "świniożerca"

No, świetne! A ta świnia z fotografii... jakaż ona ludzka!

O, tak! Baaardzo ludzka :D


Dzięki, Legionie :)

Moja ciocia opowiadała mi smutną historię. W czasie wojny, kiedy ludzie uciekali przed bombami w kartoflisko, biegała za nimi też pewna świnia. Kładła się w bruździe i leżała tam spokojnie z ludźmi, aż samoloty odleciały. Chyba czuła się jednym z nich, mimo to oni ją zjedli.

Nawet największa świnia, choćby "uczłowieczona"
i tak skończy w rzeźni, w końcu zjedzona :D


Dziękuję, Luftikusie :)

A ze szczeciną miał problem?

:D :D :D

Pewnie ze wszystkim miał problem, ale to jego problem :D


Dzięki, Puszczyku :)

Info dla "kryształowej", której tematy g... i chlewu są bliskie, ale z pamięcią coś nie teges.


NIGDY wcześniej na Publixo nie publikowałam wiersza z tytułem "Świniopas". Co więcej, także z taką treścią.

Tamten wierszyk miał tytuł "Całokształt" dot. paskudnego zachowania kogoś z P. i za użycie cytatu m.in. Lotty został skasowany.

:):) :)

Jeśli pamięć jest krótka,
wrzucaj kamyki do swojego, nie cudzego ogródka :D

Oj tam oj tam...świnie są tak brzydkie,że aż ładne :) :P

... w sam raz dla świniopasa :D


Dzięki, Assassin :)

:)
Świetny pastisz, Piórko, również pod względem stylu. Brawo :)
PS. Kurde, nie wiem gdzie, co i jak,
ale skojarzenia nasuwają się i tak ;)

Za skojarzenia nie odpowiadam :D ale z drugiej strony... to oczywista oczywistość :D


Dziękuję, Hardy :) :)

Poeta wielbił nie tłuste wdzięki, a piękne barokowe wnętrze,

to dlatego kochanego ciałka nigdy dość