Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-12-12 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1137 |
Na YT
https://www.youtube.com/watch?v=7RraBzAE-7g
***Tekst Do Utworu***
PIERWSZA ZWROTKA
Nie wierzę, że jestem tylko pustą stroną,
Przeznaczonym losem nie wypełnioną,
Alfą i omega ze sztuczną koroną,
Bez pieniędzy, beatów, bez tronu taa,
Rzeczą porzuconą, bo jest zamiennik,
Nie wierny pasji w prawdzie na pętli,
Kto po co komu, gdzie i kiedy?
Nie wierzę,
Że jestem zbędny.
REFREN
Złote myśli w metaforze,
...
Jestem właśnie ich autorem,
...
Czy tak trudno mnie w nich dostrzec,
...
Wiem, że kłamiesz to jest dobre,
...
GADANIE
Zawróciłbym życia bieg na sam początek,
Gdzieś gdzie oczekuję na mnie odpowiedź,
Na razie taki mam słuch i błądzę,
Głos płynie przez fale niespokojne,
Ale przynajmniej coś robię,Tworzę,
Na przekór wszystkiemu rozdaję karty,
Człowiek bez marzeń to ślad nigdy przetarty,
Znam tej gry zasady, bo to już ósmy rok,
Jak poznałem rap i prawda płynie w nim,
Non-Stop
DRUGA ZWROTKA
Wiesz nie będę żyć sto lat i jeden dzień,
Nie wierzę, że zapomnę kiedyś, jak to jest,
Być prawdziwym i znajdować w tym wszystkim sens,
Naprawdę mam gdzieś ten sukces,
Nagrywam nie czekaj przed drzwiami, aż wrócę,
Jestem tu i teraz i tak sobie to nucę,
Że jakie życie by nie było,
Znalazłem już prawdziwą miłość.
Lepiej się słucha zdecydowanie :) Pozdrawiam :)
oceny: bezbłędne / znakomite
(patrz tytuły i deklaracja)
jak i skrajny sceptycyzm
SĄ
nośnikami technologicznego progresu
/w jakie kosmiczne manowce i ostępy by nas nie prowadziły/
Nic nie mówią o autorze
;(
Autor to czy też autorka,
Bardzo trudno jest dziś orzec.
J E S T
wielopłaszczyznowy
a to oznacza, że
w każdej /nawet kryminalnej/ sytuacji
MA PRAWO milczeć, stosować uniki, zacierać swoje ślady, oczy, uszy mydlić... i mataczyć.
TAKIE MAMY PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ
(patrz w tekst!)
Co d o b r e g o jest w tym, że
dzień w dzień na okrągło ja
/autor-autorka wszystkich napisanych, wyartykułowanych, wyśpiewanych, zrapowanych złotych myśli/
ja kłamię, ty kłamiesz, on, ona i on kłamią, my kłamiemy, wy kłamiecie, oni kłamią
et cetera, et cetera,
odkąd Bóg stworzył Adama
??
(patrz w tekst!)
kiedy w s z y s c y jak nie klepią stare z brodą komunały o byciu prawdziwym i/albo w żywe oczy kłamią,
to milczą
/co na jedno wychodzi/
??!