Tekst 105 z 255 ze zbioru: Kontynuacja satyrycznych kontynuacji
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2019-03-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2046 |
O Franku i naturze
Pryszczaty Franek z miasta Zagórze
bez przerwy smędzi coś o kulturze
i niczym zwykłe prosię
czas cały dłubie w nosie,
bowiem dłubanie ma on w naturze,
oceny: bezbłędne / znakomite
Gdy Franek se w nosie poskrobie,
wtedy maleją jego fobie.
Dłubał, gdy kury piały o świcie,
dłubał, gdy słońce stało w zenicie,
dłubał i wtedy, gdy zmrok zapadał,
dłubał i dłubał, dłubał i gadał.
oceny: bezbłędne / znakomite