Tekst 76 z 114 ze zbioru: dziwowisko
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2019-05-25 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1401 |
nie czas
biegać od sznura do sznura
między przegniłymi tarcicami
bezmiar nędz tego świata
a w sercach dzwonów
pomruki wojny
przypominają że nic czystego
nie ma na tym świecie
ech
gdzie te nasze
słodkie gruchanie miłosne
i bezwstyd w oczach
z najwyższego
wierzchołka wieży
utkwiwszy w błękicie
spojrzenie czułe i tkliwe
układam litanię
oceny: bezbłędne / znakomite
Przeczytajmy uważnie ostatnią strofę.
Nieważne, w jakim świecie żyjemy. Nie ty go wybierałeś.
Ważne, że w tym kompletnie nie swoim świecie mówisz w ł a s n y m głosem stanowczo - i wyraźnie.
I robisz swoje
oceny: bezbłędne / znakomite