Tekst 255 z 255 ze zbioru: Kontynuacja satyrycznych kontynuacji
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2019-09-02 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2101 |
O Franku z Walentynowa
Pryszczaty Franek z Walentynowa
chciał iść do Wali, lecz już połowa
chłopów z gminy tam była,
wszystlich zabiła kiła.
Samowalenie kontynuował.
oceny: bezbłędne / znakomite
Nie ma to jak dobry wywiad w okolicy. Ustrzeże...
Jak to niektórzy powiadają: "Najlepsza baba to własna..." (niech każdy sam znajdzie rym) ;) Podobno nigdy nie ma migreny, nie jest apodyktyczna ani wymagająca, nie wrzeszczy nad uchem, w utrzymaniu prawie bezkosztowa, gdy chłop chce pójść na piwko z kumplami, to idzie z nim ale nie marudzi i nie przeszkadza w rozmowach... same zalety ;)