Przejdź do komentarzyKomentarz rymowany do jednej sytuacji
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2019-10-30
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1287

Będę jeździł dziś zmarznięty

choć to się z logiką kłóci...

opuściłem szyby w aucie

może mnie ktoś paczkę wrzuci.

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Gdybyś szyberdach otworzył
zamiast bocznych, w drzwiach "szybięta",
to by może kiedyś wpadła
zamiast paczki... manna z nieba :)
avatar
Powiało optymizmem. Profesor Miodek by chyba się trochę poprzyglądał. Ale ja nie nazywam się Miodek, zatem moje oceny.

Bardzo dobre za poziom literacki. Włąściwie znakomite. Czuje się tą zmarzniętość. I oczekiwanie.
avatar
Może mi ktoś paczkę wrzuci,
Może paczki obie -
Kto zabroni śnić na jawie?
Niech pomarznę sobie.
avatar
No i nic nie wpadło!
avatar
Gdy szyby spuścisz po obu stronach,
to paczka może być przechwycona.
avatar
Się rozbiorę do rosołu
I klęknę w tym śniegu,
Wtedy rodak groszem sypnie
Garścią i w rozbiegu.
© 2010-2016 by Creative Media
×