Tekst 122 z 205 ze zbioru: Garb
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2020-03-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1318 |
Ja przeciw Bogu nie stałem
Lecz za nim wtenczas też nie byłem
Przyszło mi jednak dotknąć
Dzieło Bożego rycerza
Franciszka Blachnickiego
Byłem wtenczas świadomy
Że to oaza na piasku pustyni
Światło co mrok zwycięża
Być może w tamtej chwili
Trucizną go poili
Ja nadal
Nie mam na tyle Boga w sobie
By umieć wybaczać
Dlatego opowiadam się
By mieczem karać .
Proponuję zainteresować się postacią ks. Franciszka Blachnickiego , jego skuteczną działalnością oraz sprawą dziwnej śmierci.
Osoba Jolanta G. obecnie- L. wówczas agentka PRL oskarżona o otrucie księdza żyje do dziś a nawet doradza pewnemu prezydentowi pewnego miasta .
Historia niezwykła .
oceny: bezbłędne / znakomite
jak tysiące mu podobnych od stuleci
jest milczącym świadkiem kolejnej golgoty kolejnego Chrystusa -
widzi i rozumie, co się dzieje -
ale nadal nic tylko stoi, gapi się i w nosie dłubie
??
Niestety, po czasie, po wielu często latach złe wspomnienia mózg ścinają. Odkopywanie starych swoich trupów - to ten bumerang, co z a w s z e powraca
na planie pierwszym 1.osobowy narrator
i
w jego tle rycerz Boży, zmarły w Carlsbergu ksiądz Fr. Blachnicki /1921 - 1987/. W 2020 r. wznowiono dochodzenie w sprawie jego zagadkowej śmierci
PO
obiedzie
(patrz tekst i wszystkie nagłówki)
to dedykacja. W jej cieniu kryje się ten, który
- jak w tej śpiewanej zabawie dla przedszkolnych dzieciaczków -
"wiedział, nie powiedział, a to było tak!"
byłem wtenczas świadomy
Że to oaza na piasku pustyni
Światło co mrok zwycięża
/dzisiaj/ opowiadam się
By mieczem karać.
(vide konkluzja)
K O G O mianowicie karać ??
W myśl postanowień "Kodeksu Karnego"
art. 304. paragraf 1.
kto jest świadkiem przestępstwa, ma obowiązek...
itd., itd., itd.