Przejdź do komentarzyO zabawie w sadownika
Tekst 43 z 201 ze zbioru: Kontynuacje nieustannych kontynuacji
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2020-04-29
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1796

O zabawie w sadownika


Polityk Franek chciał w Mogielnicy,

by podziwiali go sadownicy,

więc niczym mały bobasek

rozsiewał suchutki piasek

i z dumą chłonął woń gnojowicy.

  Spis treści zbioru
Komentarze (11)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pan Prezydent zapylał kwiatostany.
avatar
Bardzo dziękuję za komentarz.
avatar
Chriszczow też osobiście patrzył, czy kołchoźnicy równo orzą.
avatar
Mendelejewów ci u nas dostatek,
ale tylko jeden zapewni nam...
właśnie dostatek. ;)
avatar
Mendelejewów ci u nas dostatek,
ale tylko jeden zapewni nam
właśnie dostatek ;)
avatar
Marianie i Hardy, bardzo Wam dziękuję. A mnie ta sadownicza zabawa kojarzy się z gospodarskimi wizytami towarzysza Edwarda Gierka no i oczywiście wizytami małego wielkiego wodza w oborach z bydłem.
avatar
Trudno by było to lepiej ująć...
avatar
Adk, bardzo dziękuję.
avatar
Jak to wojownicy
Strzelał rykoszetem
Ze swojej rusznicy
Z całym impetem
avatar
Niczym bobasek
Rozsiewał piasek,
Dolo-ż ty, dolo!
Taki zeń kolo :(
avatar
Pani Emilio, dzięki.
© 2010-2016 by Creative Media
×