Tekst 12 z 37 ze zbioru: wierszydełka
Autor | |
Gatunek | bajka |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2016-12-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3310 |
Pigmalion
Raz król Pigmalion, znudzony do cna
zwykłością kobiet żyjących wokół,
by z wyobrażeń stworzyć ideał,
wyrzeźbił nimfę z kości słoniowej.
Gdy skończył dzieło, spojrzał w jej oczy
i go dosięgła strzała Amora,
tak uwiedziony zaczął ją wielbić
myśląc, że miłość ożywi stwora.
Wzdychał doń ciągle, okrągłe lata,
kochał, pożądał, czekał z nadzieją,
a ona była wciąż niewzruszona,
i obojętna jego zaklęciom.
To tyle mitu z pradawnych czasów,
a z żywych tylko do dzisiaj morał:
Chcesz ideału? No, to miał będziesz
coś, co kompleksem jest Pigmaliona.
.
oceny: bezbłędne / znakomite
Mimo wszystko "lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu" ;-)W realnym świecie nie ma ideałów, one bywają tylko w wyobrażeniach :)
oceny: bezbłędne / znakomite
już poprawiłam w rękopisie :)
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Król Cypru miał chyba jednak więcej szczęścia, bo - w akcie tej nadzwyczajnej łaski - sama Afrodyta, by skrócić Pigmaliona męki, jego własny twór dłuta obdarowała cudem prawdziwego życia, dzięki czemu wszyscy otrzymaliśmy pocieszenie cukierkiem i chociaż jakiś happy end.
W dramacie Bernarda Shaw mit Pigmaliona obrasta we współczesne nam uwikłania i klątwą obarcza nie tylko Rzeźbiarza, ale także... jego Rzeźbę.
Temat bardzo płodny artystycznie.
Pozdrawiam