Przejdź do komentarzyMajówkowy spacer z aparatem fotograficznym
Tekst 62 z 140 ze zbioru: Co w przyrodzie piszczy
Autor
Gatunekprzygodowe
Formaproza
Data dodania2020-05-21
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1289

Majówkowy spacer z aparatem fotograficznym


Maj, najpiękniejszy miesiąc w roku. Kto żyw cieszy się życiem i tryska energią. W tak pięknym czasie trudno usiedzieć w domu. Bez względu na pogodę.

Dzisiaj pogoda była u nas różna, chwilami nawet deszcz popadywał, ale do lasu pociągnęło mnie skoro świt. Uwielbiam zapach majowego lasu i rześkie powietrze poranka. Chodziłam i chodziłam, i wcale nie chciało mi się do domu wracać.

Po południu znów powędrowałam do lasu. Powietrze było już inne, ale też bardzo przyjemne. Znów nie chciało mi się do domu wracać. Chodziłam i chodziłam… i znów wiele fotek zrobiłam. Uwieczniałam te obrazki, które się aż prosiły uwiecznienia. Mojego uwiecznienia. Mojego, bo ktoś inny z pewnością uwieczniałby co innego.

Idąc skrajem lasu, zachwycałam się pięknymi widokami po drugiej stronie naszej kotliny. W głębi lasu też było co podziwiać. Podglądanie życia naszych maluczkich braci jest niesamowicie ciekawe.

Zdjęcia makro to wspaniała rzecz. Normalny śmiertelnik może teraz zobaczyć wszystko to, co wcześniej dla wybrańców było tylko możliwe.

Ech, ten maj! Jest bajecznie piękny, pachnący, kolorowy, wiele radości w serce wlewa. Człowiek spogląda na świat z wielkim optymizmem. Zapomina o problemach życia codziennego…

Ja, na ten przykład, już dawno zapomniałam o tym, o czym się od kilku miesięcy nieustannie mówi i pisze na całym świecie… Zaraz, a o czym to się mówi i pisze na całym świecie?



Z wiosenką w sercu powracam do domu…

Czuję zmęczenie lecz nie skarżę się nikomu,

Wszak warto było się tak zdrowo pomęczyć,

By spostrzec jak Natura miło się wdzięczy.

(fragment wiersza `Bieg po zdrowie`)



  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękne są góry,
Gdzie białe chmury,
Cudne doliny,
Mgliste kotliny,
Szumiący las...
I nie ma nas.
avatar
Im mniej tzw. turystów na szlakach w górach, na trasach w lasach, tym czyściejsza - i zdrowsza! - Matka Przyroda.

W Alpach populacja koziorożców skurczyła się do rozmiarów, zagrażających przetrwaniu tego gatunku.

Mimo jego ochrony!
avatar
Nasz bieg po zdrowie - to bieg o zdrowie Planety, która obumiera na naszych oczach
avatar
Tak, Emilio, to bardzo smutne, ale tak niestety jest. Nasza Planeta Ziemia obumiera na naszych oczach. A cholerni politycy zamiast dbać o należytą edukację obywateli, zajmują się swoimi chorymi ambicjami... Szkoda słów!
© 2010-2016 by Creative Media
×