Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2020-10-31 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1547 |
Dziadersom zdaje się, że „wypierdalać” dotyczy tylko polityków partii rządzącej. Owszem, ich również, lecz wystarczyłoby posłuchać wznoszonych przez kobiety haseł oraz poczytać postulaty Strajku Kobiet, żeby wyprowadzić tych, z „nieomylnym ego” z ich błędu – napisała Kaja Puto na stronie „Krytyki”. Dlaczego: „Bo kobiety wyszły na ulice po swoje prawa; nie po to, aby wam pomóc wrócić do władzy lub wzmocnić tę, którą macie` - podkreśliła.
Kimże jest więc ów „dziaders”? Według autorki felietonu to „mężczyzna o archaicznych wyobrażeniach o roli kobiety, co nie daje dojść im do głosu, w dodatku przekonany o swojej nieomylności na każdy temat”.
Felietonistka w gronie `dziadersów` widzi m. in. Tomasza Grodzkiego, profesora Andrzeja Rzeplińskiego (za nazwanie strajkujących hołotą), Tomasza Lisa („wyznaczał kobietom granice dobrego smaku”), Bronisława Komorowskiego czy profesora Andrzeja Zolla.
„Brakowało jeszcze tylko wielkiego obrońcy demokracji Romana Giertycha” - kpi Puto, która następnie dodaje:
„Nie pozwolimy na to, żebyście mówili nam, jakich słów wolno nam używać, jak powinnyśmy się zachowywać i czego żądać od polityków. Skończył się czas waszej wyłączności w debacie publicznej. Dziewczyny, które wychodzą na ulice – a dominują wśród nich te od 15 do 45 – już o to zadbają, przestrzega „dziadersów” felietonistka.
Ktoś napisał w jednym z komentarzy w „Der Dzienniku”, iż „nie jest to żaden strajk kobiet, lecz manifestacja kurew”. Teraz zaś – sądząc po wyznaczonym przez tzw. Strajk – wiekowym przedziale oraz zaprezentowanym w nim programie – tu należałoby mu przyznać dwustuprocentową rację.
Co do protestów, to teraz każdy interpretuje je na swój sposób, ale czyż to nie jest przejaw satanizmu? Befano? Czyż nie objawiłem się właśnie w liczbie o której mówię od początku? Z całym tym wulgarnym językiem i postulatami na transparentach, które sprowadzają się do jednego: WYPIERDALAĆ? Wypierdalać z łapkami ode mnie! To czysty satanizm. To szatan woła: odpierdolcie się, fundamentaliści! Idźcie swoją drogą, a szatan będzie szedł swoją. Będzie omijał wasze kościoły i wasze domy. Będzie pokój. Ale jeśli nie chcecie pokoju, to będzie wojna.
Satanizm nie zabrania ludziom chodzić do kościoła, rodzić potworki, wystawiać dzieci kapłanom. Satanizm mówi jedynie: łapska precz od każdego, kto pierdoli fundamentalizm. I wszystko.