Przejdź do komentarzyjadziem wszyskie na warsiawe
Tekst 68 z 102 ze zbioru: Gadki do lustra
Autor
Gatunekhistoryczne
Formawiersz / poemat
Data dodania2020-11-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1205

jadziem wszyskie na warsiawe

musim wzionć sie za naprawe

tamtej wiejskiej polityki


w sejmach same

co rusz krzyki

wrzawy o te stołki bitwy


gdy nasz naród chyta brzytwy

gdy tononcy we łzach polak

ot ojczyzny sroga dola


20.04.2020

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
No i dzieje się... Na czasie wiersz, choć napisałaś go kilka miesięcy wcześniej, wszak na Warszawę jadą i jadą. I w słusznych celach, i w bandyckich niestety.
Wiejska polityka może i sama się naprawi, jak już wymrą wszystkie dinozaury, zwłaszcza ten mały a najbardziej podły i nienawistny.
avatar
Jeżeli - w czasie pandemii?? - od tygodni takie dzieją się u nas szopki, to chyba nie bez przyczyny?? Ktoś to zdalnie inicjuje?? Po co?? Żeby w...ione ludzie wychodzili kupą na ulice??

Nikt tutaj nie jest aż takim durniem, żeby urządzać zadymy ot, tylko dla picu i swojego widzimisię.

Jeśli nie dojdzie do daleko idących ustępstw, zacznie się demolka
avatar
Co stolica, to zadyma! Na tym świecie naród trzyma jak nie wódka, to dziewczyna. Ta przyczyna.
© 2010-2016 by Creative Media
×