Przejdź do komentarzyNie puszczę z dymem
Tekst 97 z 138 ze zbioru: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-01-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń907

Ziemia paruje. Nocą przeszła 

burza. Wezbrały ścieżki, drogi. 

Piach zrysowany rwącym nurtem 

za dnia wypieszcza bose nogi. 

A w zagłębieniach - lustra wody - 

do stóp rzucone dla ochłody. 


Na bagnach koncert - brzęczą arie. 

Ptactwo zerwało się do lotu. 

Każdą komórkę ciała karmię 

cudem natury. Bez powodu 

zamykam szczelnie szczęście w dłoni - 

jeśli się wymknie, nie dogonię. 


Tatarak, mięta - rzekę stroją; 

obłe kamienie - przysiąść. Chwile 

topią codzienne niepokoje, 

a ja pod słońce głowę schylam. 

Badam palcami chłód; plusk gada 

do mnie i ptactwa na biesiadach. 


A nieopodal - starorzecze 

gości łabędzie - rosną młode. 

Podglądam z dala. Tu też szczęście 

kołysze się na gładkiej wodzie, 

czaruje kręgi, miga złotem. 

Chowam pod żebra, by na potem 


jak znalazł mieć, gdy jesień, zima... 

Dym zamgli obraz, mknąc z komina.




  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękny, nastrojowy ten wiersz jest malarskim /najbliższym wokół nas/ pejzażem, w którego centrum - gdzie by nóg swych nie skierowała - "stoi" /przysiada na kamieniu, zanurza dłonie, głowę schyla/ liryczna "ja".

Ten rzadki balans:

wokół dotykalny zwykły prosty świat /tatarak, mięta, plusk gada, ptactwo na biesiadach, starorzecze, łabędzie z łabędzięty, gładka woda miga złotem/ - i sama ja-uważny eksplorator tego, co TU i TERAZ

przydaje tej poetyce ducha wyciszenia i odwiecznej /poza Czasem/ harmonii.

Kiedy już wszyscy odeszli /np. na wojnę japońską, by z niej nigdy nie powrócić/, ocala nas trwanie przy tym, co j e s t
avatar
Ziemia paruje. Nocą przeszła
burza. Wezbrały ścieżki, drogi.
Piach zarysowany rwącym nurtem
za dnia wypieszcza bose nogi.
A w zagłębieniach lustra wody,
do stóp rzucone dla ochłody.

(patrz 1. strofa)

Ludzki jazgot, zgiełk, szum i harmider zostaje het! daleko za górami, za lasami.

Wystarczy tylko wyjść za opłotki
avatar
Ależ to pięknie uchwycone chwile:) Trzeba tylko umieć dostrzec to piękno i zapamiętać je- każdą komórką naszych zmysłów :) Z wielkim podobaniem i pozdrowieniem :)
© 2010-2016 by Creative Media
×