Tekst 29 z 62 ze zbioru: Pisane pod ścianą
Autor | |
Gatunek | filozofia |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-02-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1068 |

Słowa twoje
zawsze wolne
jak kąkole,
maki polne.
Przyjdą mrozy
i zamiecie,
zniknie w polu
wszelkie kwiecie.
2020
oceny: bezbłędne / przeciętne
Wolność słowa przejawia się w najróżniejszy sposób. Czasem człowiek czuje, że powinien milczeć, i to też jest wolność. Wolność wyboru. Być może w tym kontekście ten wiersz nabiera większego sensu.
Nie będę się nad nim rozczulał. Lubię łąki, pola. Kwiecie. Również zimę i zamiecie.
Wiem, że to nie ja go napisałem, ale, mam nadzieję że się Pani nie obrazi, człowiek zginął ratując psa. Więcej w tej śmierci człowieczeństwa, niźli w słowach wypowiadanych przez pseudopatriotów, które uginają się od frazesów i megalomanii.
oceny: bezbłędne / znakomite
Pozdrawiam:)
oceny: bezbłędne / znakomite