Tekst 47 z 61 ze zbioru: Pisane pod ścianą
Autor | |
Gatunek | filozofia |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-03-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1005 |
Dawno z dziadkiem marzę
kości przenieść na cmentarze.
Na cmentarze, do mogiły,
żeby zusy się cieszyły.
W Babim Dole czy w Ustrzykach
jutro z oczu znika.
Na co żyć nam dłużej
w polskiej Czarnej Dziurze?
oceny: bezbłędne / znakomite
Troszeczkę zmodyfikowałem, by powstał konsekwentny ośmiozgłoskowiec. Na początku przedostatniego wersu można ewentualnie zmienić "Na" na "Za".
Już od dawna z dziadkiem marzę
kości przenieść na cmentarz.
Na cmentarze, do mogiły,
żeby zusy się cieszyły.
W Babim Dole lub w Ustrzykach
wszelkie jutro z oczu znika.
Na co żyć nam jeszcze dłużej
w strasznej polskiej Czarnej Dziurze?
Żeby się dowiedzieć, jak wygląda życie dziadków w Polsce B, C etc., trzeba albo - jak 19-wieczni pozytywiści - pójść w lud i z nim zamieszkać w jego kurnej chacie że studnią i wygódką za stodołą, albo poczytać np. moje "Zapiski z pogranicza" /www.latarnia-morska/proza/ albo zapoznać się z bieżącymi statystykami, albo wreszcie
przejrzeć "Raport /Instytutu Pracy i Spraw Społecznych w Warszawie/ na temat sytuacji osób starszych w Polsce"
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite