Przejdź do komentarzyWiedźma
Tekst 82 z 133 ze zbioru: Oczko, misie, puszcza
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-03-28
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń964

Miała przepastny tygielek - na czarów wymiar w sam raz, 

magiczną kulę i miotłę, i starą kuchenkę na gaz. 

Czarować umiała niezgorzej - polityk zazdrościć jej mógł 

(ten znany - z telewizora, co głupstwa bez tołku plótł). 


Umiała upichcić eliksir dla jednej osoby lub dwóch, 

na gwałt podgrzać go w mikrofali, nim chętny przestąpił próg. 

W lodówce chłodziła składniki niezbędne do mikstur i brej, 

a każdy w miasteczku powiadał, że laska z tej wiedźmy, że hej! 


Cóż? Wiedźma, jak wiedźma - niezgorsza i łebska babka - no ba!. 

Czarować umiała na tempo i drapichrusta, i lwa. 

A zwłaszcza salonowego, co nosił ciut  zdarty wciąż frak, 

i jeszcze psa na kobiety. Jak czary, to czary - a jak! 


Jej babcia szacowna też miała ten sam dobrej wiedźmy węch, nos... 

Codziennie jej powtarzała wiedźmową zasadę na głos: 

Pamiętaj, że moce nieziemskie mieć będziesz ogromne, lecz bacz, 

by nie zadurzyć się nigdy, bo przyjdzie ci  rwać włosy z łba. 


Słuchała jej wnusia z powagą, przysięgę złożyła - na cześć, 

że nigdy, przenigdy z miłości nie będzie palących lać łez. 

I stało się jak obiecała - jej serce zastygło na głaz - 

do czasu, gdy zjawił się wiedźmin (przystojny), dla wiedźmy w sam raz! 


Podjechał na parking Audicą tak śliczną, że aż brakło słów, 

a wszyscy mu w pas się kłaniali i czapki ściągali z łbów. 

Wiedźminka łypnęła nań okiem - ach, rocznik niekiepski i stan! 

I dziwny traf, chociaż bokiem, lecz utkwił jej w duszy ten pan. 


Ukłonił się czarownicy - czarownie jak tylko się da, 

zaprosił szarmancko do fury: No wlazuj szybciutko, Madamme! 

Spuściła oczęta wiedźminka, a pąs na policzkach kwitł 

i talent do zaklinania, jak lodu sopelek nikł. 


Nie powiem wam co było dalej, ni jaki historii the end, 

lecz pointa się sama nasuwa: od czarów silniejszy jest trend! 

Toż i czarownica najlepsza nie oprze się, gdy kusi szpan, 

ewentualnie się trafi nad wyraz przystojny czart!



  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Nie obraź się, Gruszko, tak jak ty to potrafisz, ale moim skromnym zdaniem, pisujesz o niebo lepsze wiersze.

Pomyliłaś, miła moja, wiedźmę [o nieokreślonym wieku, gdyż od urodzenia tą "starą malutką"] z udającą wiedźmę czarodziejko-znachorką.

Te pierwsze nie były nigdy ani pławione, ani palone na stosie; na temat drugiego typu "pań zaczarowanych" wolę się tu nie wypowiadać.

Strofki słabawe i kuleją jak skręcona kostka [staw skokowy]. "Madame" pisze się przez jedno "m" ;)

Życzliwie :)
avatar
"Tą" użyłam specjalnie, uzupełniam, aby przypadkiem jakiś limerykowiczowaty megafon nie zarzucił mi gramatycznego błędu.
avatar
Atrybuty psychologiczne dawnej przedchrześcijańskiej polskiej wiedźmy znajdziemy chociażby w znanej wszystkim szkolnej lekturze - "Stara baśń" J. J. Kraszewskiego: stara Jarucha jest życzliwą światu i ludziom "do rany przyłóż" zielarką, wróżbitką i znachorką.

W wierszu mowa o współczesności - o telewizorze, gdzie polityk plecie "ecie-pecie, wy nie wiecie", o mikrofali, wreszcie o niemieckiej extrafurze Audicy, więc wszelkie konotacje starosłowiańskie, niestety, trzeba sobie darować i skupić się na dzisiejszym znaczeniu słowa "wiedźma".

A ono w powszechnym użyciu oznacza jedno: podła, pełna złych intencji perfidna starucha.

UWAGA: "Ty wiedźmo!" - to policzek i obelga, za którą można w sądzie słono zapłacić
avatar
Czarownica
Sekutnica
Babo-chłop
Wiedźma
Jędza
Baba Grzmot
avatar
Charakterystyka bohaterki znakomitego tego szampańskiego lirycznego portretu - to 100% strasznej Baby Jagi w babie
avatar
Toż i czarownica nie oprze się, gdy kusi ją szpan

(patrz końcowe wersy)

i w portkach zbyt kusych nadto czarowny w swej gębie pan ;(

Mariaż zła z fasadą to najgorsze, co kobietę może na stare lata spotkać
avatar
Kobieta, która - dzisiaj?? - promuje /sprzedaje/ samą siebie jako wiedźmę, pomyliła nie tylko drzwi
avatar
Moje panie, czy nie oceniacie zbyt pochopnie?
Język polski, a właściwie słowiański określa wyraźnie, że wied`ma to kobieta wiedząca.
Wybitna kobieta swoich czasów, która za tę wybitność oskarżana była o czary i niejednokrotnie płonęła na stosie. Religia chrześcijańska na wszelki wypadek wrzuciła wybitne kobiety do jednego kotła z demonami.

Witam, Gruszko. Ciebie i Twój humor.
Jako facet nie mogę być wiedźmą. Ale mogę być alchemikiem.

A tak w ogóle, Carewno?!
Nie wiesz kiedy odblokują moje utwory?
Podobno miały to być 24 godziny od założenia konta.
avatar
Witaj, J... :) Miło widzieć.

Co do odblokowania - nie wiem. Może pisz monit do admina.

Dzięki za koment.
Pozdrawiam i powodzenia. :)
© 2010-2016 by Creative Media
×