Przejdź do komentarzyz wiarą
Tekst 22 z 95 ze zbioru: Listy
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-04-12
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1164

o świecie, w którym chodzę ciągle głodny 

niczego mi nie możesz dać 

prócz bolączek z ust złych słów 


dzieci baala posiadają wszystko 

prócz prawdy, którą gardzą 

piękni bogaci 

jakby mogli posilaliby się z wiadra 

lewacka bywa racja 


wiara upadała 

byle nie w nas 

świat zwiedzie wielu wybranych 

obyśmy wytrwali w nadziei 


opadły sens istnienia 

zbiera żniwo 

ziarnem bądź w spichlerzu 

by rozsiać prawdę słów 

by pełna była Ziemia nas


zakwitła radość ze zbawienia

nie dostąpić do iniekcji szczepień 

strona odłączenia od źródła

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Brakuje "amen" na końcu.
avatar
O, świecie, w którym chodzę ciągle głodny!
Niczego nie możesz mi dać.

(patrz powitalna apostrofa - i pierwsze słowa listu)

To po co w ogóle ten list??

(vide tytuł cyklu)
avatar
Świat, jak to wszystko o sobie przeczyta (??), powinien doznać co najmniej oświecenia i

w pierś się uderzyć, grzesznik jeden podły, wszeteczny!
avatar
Niezborne sensy tworzą chaos wszystkiego, o czym tu niemowa
avatar
Baal /bożek semicki/ podobnie jak Ziemia to nazwa własna
avatar
Czytając wiersz od tyłu , zmienia się jego sens. Pozdrawiam...
avatar
"o świecie, w którym chodzę ciągle głodny "- poprawniej będzie "KIEDY chodzę"
© 2010-2016 by Creative Media
×