Tekst 85 z 207 ze zbioru: to jest już koniec
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2021-04-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1101 |
z każdym bożym dniem
opadam z sił słabe ciało
na sen zbyt krótkie noce
w pracy długie dnie
brakiem tchu wciągam życia ból
ogłupiony z każdym krokiem
za rogiem kolejny róg
przekraczam ciekawy próg
zapadam się w siebie bo wierzę
wierzę ducha pewien
dookoła liście kłamstw świata
rozrzucone w chaosie istnienia
naciągam kaptur odpinany
spinam klapy wychodzę z
podwórza zaginionej arki
pordzewiałej bramy
alkohol kosztuje ze świętego Grala
zbawienia wyczekuję kilku spraw
parę słów zaprzeszły dzień
ominął mnie jak cień
wiadomości nie ciekawe
historie marne po zabawie
pompowanie w głowę
nie jestem betonem
nie czuję się dobrze
w świecie bezprawia
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre