Przejdź do komentarzyNikołaj Alieksiejewić Niekrasow. Wiersze wybrane /18
Tekst 32 z 146 ze zbioru: Tłumaczenia na wasze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2021-05-26
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń820

- A ja teraz o tym wam gadam,

Że ta wasza miotła, Iwanie Iliczu,

Do niczego się nie nadaje;

Jak podłogi zamiatam,

Cała chałupa pełna kurzu!


*A niech cię Bóg broni, Paraszeńko,

Tylko nie jedź do Pitera!*)

Tam są tacy urzędnicy,

Że w dzień jesteś u nich kucharką,

A w nocy pchają ci się do łóżka -

Całkiem jak te świnie!*


- A dokąd to na tym swoim koniu tak skaczesz, Sawwuszko? -

Woła pop do wioskowego pomagiera policmajstra

Na państwowej posadce.

- A z powrotem! do Kuźmińska po śledczego!

Któryś spośród tych z przodu idących

Zabił człowieka...

- Ach! Jaki to wielki grzech! Jaki straszny grzech!


*Aleś ty, Dariuszko, okropnie schudła!

- Toż ja nie wrzeciono, przyjacielu!

Jak tak na nim wartko nitki nawijasz,

Robi się coraz bardziej okrągłe,

A ja od rana do nocy tak wte i nazad

Jak ta oparzona latam jak rok długi...*


- Ejże, chłopcze, głupiutki mój chłopcze,

Taki obszarpany, parszywiutki,

Pokochałbyś mnie!

Mnie-sierotę ubogą,

Pijaną babę niczyją,

Szmatę staaa-reeeeń-kąąąąąą!...


1865


........................................................


*) nie jedź do Pitera - nie jedź do Sankt Petersburga;


UWAGA: dziwaczna interpunkcja przy tych nocnych pijanych dialogach to wynalazek samego Niekrasowa



  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×