Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2021-06-16 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 792 |
*Najlepiej byście zapytali o szczęście, przyjaciele mili,
Samego Jermiła Girina - powiedział, przysiadając się
Do naszych wędrowców chłopek Fiedosiej
Z wiochy Wólka Głodowa. - Jak już on was nie zadowoli
I nie okaże się szczęśliwcem,
To ta cała dalsza wasza tułaczka na nic...*
- A kto to taki, ten Jermiła?
Jakiś kniaź czy jak? Jaśnie hrabia jakiś?
*I nie kniaź, i nie jaśnie hrabia,
A tylko po prostu zwykły wieśniak!*
- Mów, chłopie, jaśniej,
Rozsiądź się, o, tutaj, wygodnie,
A my chętnie posłuchamy,
Kto to taki - ten twój Jermił.
*Ano, było z nim tak: jako dorosły już sierota
Od rady opiekuńczej otrzymał papiery na młyn
Nad rzeką Unżą. Przez gubernialny urząd skarbowy
Chciał go sprzedać na publicznej licytacji.
A tam podstawieni chętni szybko się ulotnili,
I na placu boju jeden tylko kupiec Ałtynnikow*)
Stanął z Jermiłą do targów; jak lew walczy,
Nie odpuszcza i każdą stawkę podwyższa
O marną byle kopiejeczkę.
Rozzłościło to w końcu Jermiłę:
- Stawiam 5 rubli więcej!
A Ałtynnikow znowu proponuje tylko kopiejkę wyżej;
W końcu doszło do istnej bitwy:
Jak kupiec grosik, to Jermiło rubelekl!
Ałtynnikow w końcu się poddał!
Trafiła się przy tym dziwaczna okazja:
Biuro natychmiast zażądało jedną trzecią zadatku,
A że ta 1/3 - to całe tysiąc rubli,
Których Jermił wcale nie miał,
To urzędnicy razem z kupcem ence-pence szacher-macher!
I dzieło jak zawsze skończyło się podle.
Poweselał Ałtynnikow, aż ręce zaciera:
- Czyli wychodzi na to, że ten młyn jest teraz mój!
1865
.......................................................
*) Ałtynnikow - carski ałtyn to kiepski byle pieniążek, miedziak, równowartość 3 kopiejek; Ałtynnikow to tzw. nazwisko mówiące /na nasze Groszalski?/